Matty Cash nie strzelił rzutu karnego
Matty Cash w dobrym nastroju wrócił zapewne z wrześniowego zgrupowania reprezentacji Polski. Gracz Aston Villi zdobył dwie bramki, w tym niezwykle cennego gola w starciu z Holandią na wagę remisu (1:1). W klubie nie układa mu się jednak tak samo dobrze.
W Premier League ekipa The Villans nie wygrała jeszcze ani jednego meczu. Ponadto, nie strzeliła nawet gola. To jedyny taki przypadek w siedmiu najwyższych ligach w Anglii. Kiepską formę Aston Villi dopełniła wtorkowa porażka z Brentford. Podopieczni Unaia Emeriego odpadli tym samym z Pucharu Ligi Angielskiej.
Aston Villa odpadła z pucharu
Po 90 minutach gry było 1:1. Dla The Villans trafił Harvey Elliott, a gola dla Brentford strzelił Aaron Hickey. O tym, kto awansuje do czwartej rundy, miały zadecycować więc jedenastki. W nich lepiej zaprezentowali się zawodnicy trenera Keitha Andrewsa. Pokonali Aston Villę 4:2. Wszyscy czterej zawodnicy Szerszeni wykorzystali rzuty karne, a spośród ekipy z Birmingham spudłowali John McGinn i… Matty Cash.
Reprezentant Polski jako czwarty podszedł na jedenasty metr. Jego uderzenie obronił bramkarz Hakon Rafn Valdimarsson.
O zmazanie plamy z EFL Cup gracze The Villans postarają się w najbliższej kolejce Premier League. Zmierzą się wtedy z Sunderlandem.