Mateusz Stolarski straci pracę w Motorze Lublin? Uratuje go jedynie awans do Ekstraklasy

Stolarskiego uratować może awans

Goncalo Feio zakończył swoją owianą licznymi aferami pracę w Motorze Lublin w marcu. Portugalczyk przez jakiś czas pozostawał bezrobotny, ale ostatecznie objął Legię Warszawa. Jego miejsce w Motorze zajął natomiast Mateusz Stolarski.

31-latek do tej pory w roli pierwszego trenera rozegrał cztery spotkania w Motorze i drużyna zdobyła w nich cztery punkty. Motorowcy zajmują obecnie szóste miejsce w tabeli Fortuna 1. Ligi, co daje im prawo do udziału w barażach o awans do Ekstraklasy. Jeśli klubowi nie uda się wywalczyć promocji do najwyższej ligi w Polsce, to z posadą pożegnać się będzie musiał Stolarski.

Przemysław Langier z Goal.pl poinformował o tym, że szkoleniowiec Motoru nie dostał się na trenerski kurs UEFA Pro. Oznacza to tyle, że jeśli nie uda mu się wprowadzić zespołu do Ekstraklasy, to jego obecne uprawnienia pozwolą maksymalnie na pracę w 2. lidze.

W przypadku awansu będzie mógł warunkowo dalej prowadzić zespół za sprawą art. 32 tzw. „uchwały trenerskiej”. Powodem niezakwalifikowania się Stolarskiego na kurs trenerski miało być za małe doświadczenie w zawodzie.