Mateusz Skrzypczak czeka na powołanie. Siemieniec komentuje
Mateusz Skrzypczak jest w tym sezonie jednym z liderów Jagiellonii Białystok. Niewykluczone, że zapracował na powołanie do reprezentacji Polski. Te ogłoszone zostaną przez Michała Probierza w czwartek. Obrońca mistrzów Polski już raz otrzymał powołanie, ale z powodu kontuzji nie pojawił się na zgrupowaniu. – Zasłużył na to, by się znaleźć w kadrze – powiedział przed czwartkowym meczem z Cercle trener “Jagi” Adrian Siemieniec.
– Mateusz odpowiedział swoją postawą. Nie była to dla niego łatwa sytuacja, gra w reprezentacji Polski to marzenie każdego piłkarza, ale obiecaliśmy sobie, że do tej reprezentacji wróci. A czy będzie? To już nie od nas zależy, to w rękach selekcjonera. Zrobiliśmy wszystko, żeby zapracował na to powołanie i wierzę, że zrobiliśmy to, co od nas zależne – dodał szkoleniowiec.
Siemieniec podkreślił też, jak ważną rolę w drużynie Jagiellonii odgrywa Skrzypczak. – Mateusz Skrzypczak jest bardzo ważny dla nas. Jego rola w zespole bardzo w naturalny sposób rosła. Miał tutaj różne momenty, nawet za mojej kadencji, gdy musiał ciągle rywalizować. Dzisiaj jest jednym z kapitanów, w radzie drużyny. Bardzo się rozwinął, głównie dzięki swojej pracy, zaangażowaniu, determinacji i tego, że nigdy się nie poddał – przyznał trener.
Jagiellonia w czwartek zagra z Cercle o awans do 1/4 finału LKE. Późnym wieczorem Michał Probierz ogłosi powołania.