Skrzypczak pod wrażeniem umiejętności Pululu
Mateusz Skrzypczak jest jednym z objawień poprzedniego sezonu. Pod okiem Adriana Siemieńca bardzo się rozwinął i nieoczekiwanie sięgnął z Jagiellonią po tytuł mistrza Polski. Otrzymał również powołanie na październikowe zgrupowanie reprezentacji Polski. Nie mógł jednak z niego skorzystać, ponieważ w meczu z Legią Warszawa odnowił mu się uraz.
Oprócz Mateusza Skrzypczaka, postęp w Jadze zrobiło kilku innych piłkarzy. W rozmowie z “Foot Truckiem” 24-latek zdradził, co mu najbardziej imponuje w grze Afimico Pululu, który w każdym meczu bardzo ciężko pracuje w ofensywie. Porównał go też do napastnika Ajaxu, z którym mierzył się w eliminacjach do Ligi. Europy.
– Raczej nikt nie chce przeciwko nie mu grać. Nie można dawać mu kontaktu, bo wchodzenie z nim w kontakt spisujesz się na straty. Gość jest tak silny. Ja nie widziałem czegoś takiego. Jego budowa. Gdy obrońca jedzie na niego to się odbija. Jego boli, a on się odwraca i biegnie. Jest mega silny – zaczął Skrzypczak. – Spotkałem się też w Ajaxie z Brianem Brobbey’m. Myślę, że siła podobna co Pululu, tylko troszeczkę inaczej oni grali. Bo Brobbey czasami tą siłą się odpychał i chciał się uwolnić. Ja to tak przynajmniej z boiska postrzegałem. On tego kontaktu tak nie szukał. On bardziej chciał mnie przestawić i brał piłkę, a Pululu chce piłkę i chce mieć cały czas kontakt przy sobie – powiedział zawodnik Jagiellonii Białystok.