Debiut po prawie czterech latach
Mateusz Musiałowski do Liverpoolu przeniósł się w 2020 roku z klubu UKS SMS Łódź. Polski skrzydłowy regularnie błyszczał w młodzieżowych ekipach The Reds, ale miał problemy z przebiciem się do pierwszej drużyny.
20-latek już kilkukrotnie przebywał na ławce rezerwowych, ale nie pojawił się ani razu na boisku. Zmieniło się to dopiero dzisiaj. Musiałowski otrzymał od Jurgena Kloppa szansę debiutu w rewanżowym meczu 1/8 Ligi Europy ze Spartą Praga. Polak pojawił się na placu gry przy wyniku 6:1 w 74. minucie. Na murawie zastąpił innego uzdolnionego młodzieżowca, Bobby’ego Clarka.