“Nie róbmy z Ekstraklasy niczego wielkiego”
W sobotę 20 lipca GKS Katowice rozpocznie zmagania w nowym sezonie PKO BP Ekstraklasy. Drużyna Rafała Góraka zmierzy się na początek z Radomiakiem Radom.
Wielu kibiców zastanawia się, jak beniaminek poradzi sobie w pierwszym sezonie po awansie do elity. Zawodnik GieKSy Mateusz Mak twierdzi, że katowiczanie mogą spokojnie dać radę na najwyższym szczeblu rozgrywkowym.
– Nie róbmy z Ekstraklasy niczego wielkiego. Trochę w niej chleba jadłem i jestem spokojny o GKS Katowice – przyznał odważnie Mak.
Doświadczony ligowiec
32-latek to ekstraklasowy weteran. Już przed tym sezonem ma na koncie 161 występów w najwyższej klasie rozgrywkowej. Grał dla GKS-u Bełchatów, Piasta Gliwice i Stali Mielec. Zdobył 27 bramek i zanotował 19 asyst.
W GKS-ie Katowice gra od roku. W poprzednim sezonie Fortuna I ligi rozegrał 25 meczów, w których zdobył 7 bramek i zaliczył 2 asysty. Katowiczanie zakończyli rozgrywki na 2. miejscu w tabeli, dzięki czemu wywalczyli bezpośredni awans.