Premierowe powołanie Kowalczyka
Pomocnik GKS-u Katowice stał się bohaterem jednego z najmniej oczekiwanych powołań do reprezentacji Polski. 20-latek zyskał zaufanie w oczach Michała Probierza – selekcjoner znalazł dla niego miejsca wśród piłkarzy, którzy pojawili się na wrześniowym zgrupowaniu.
Wypożyczony z Brondby Kowalczyk zapracował na to, aby znaleźć się w tak zaszczytnym gronie. Przed ostatnimi powołaniami 20-latek rozegrał sześć meczów w PKO BP Ekstraklasie i to wystarczyło, aby doczekać się sporej nagrody.
Kowalczyk wsparła akcję charytatywną
Z GKS-em Katowice, czyli klubem Kowalczyka wiąże się ciekawa kwestia. Od 2007 roku każdy piłkarzy, który zostanie powołany do reprezentacji, dostanie premię w wysokości 10 tysięcy złotych. Pomocnik już wcześniej mówił, jaki ma cel związany z tymi środkami.
20-latek, który jeszcze czeka na debiut w narodowych barwach, przekazał premię na rzecz 9-letniej Mai, która od urodzenia zmagania się z wadą wrodzoną w postaci wynicowania pęcherza moczowego. – Jak powiedział, tak zrobił. Duża piona dla Mateusza Kowalczyka za jego duże serducho – czytamy na profilu GKS-u Katowice na Twitterze.