HomePiłka nożnaMateusz Dróżdż uderzył w dziennikarzy sportowych! Kontrowersyjne słowa prezesa Cracovii

Mateusz Dróżdż uderzył w dziennikarzy sportowych! Kontrowersyjne słowa prezesa Cracovii

Źródło: Biznes Klasa

Aktualizacja:

Mateusz Dróżdż wybrał przemoc. Prezes Cracovii w “Biznes Klasie” krytycznie odniósł się do środowiska dziennikarzy sportowych.

Mateusz Dróżdż

Fot. JEREMI KARCZMARSKI / ARENA AKCJI/NEWSPIX.PL

Mateusz Dróżdż uderzył w dziennikarzy sportowych

Mateusz Dróżdż krytycznie odniósł się do środowiska dziennikarzy sportowych. W “Biznes Klasie” prezes Cracovii stwierdził bez ogródek, że w Polsce “dziennikarzy sportowych nie ma”.

W Polsce nie ma dziennikarzy sportowych. Mówię szczerze i bezczelnie. Uważam, że jest teraz taka pogoń za informacją, że ja nazywam ich informatorami – “Ja pierwszy napisałem, że Jan Kowalski przyjdzie do Cracovii”. To nie jest dziennikarstwo – zaczął prezes Cracovii.

Ja dziennikarza rozumiem wtedy, gdy on dokonuje oceny Jana Kowalskiego. Mówi na przykład, że “ten Dróżdż zrobił słaby transfer, bo ten piłkarz się do danego stylu gry nie nadaje”. A my biegamy za informacją, choć chyba nie tylko w piłce nożnej. W futbolu najbardziej to widać – kontynuował.

Piłkarze osaczeni jak w „Big Brotherze”

Potem prezes Cracovii zdradził, że piłkarze również czują się przytłoczeni obecnością dziennikarzy. Już na obozie drużyny Pasów w Turcji zawodnicy skarżyli się, że media śledzą ich przygotowania do sezonu. Pozostaje pytanie, jak ci sami gracze poradziliby sobie w ligach zachodnich, gdzie zainteresowanie nie tylko mediów, ale i kibiców jest zdecydowanie większe niż w Polsce.

Piłkarze mówią, że na obozie w Turcji czują się jak w “Big Brotherze”, bo są dwa portale, które tylko nagrywają piłkarzy i relacjonują, że ten zjadł to, a ten wypił tamto. To chyba domena wszystkich środków masowego przekazu – zdradził Dróżdż.

Jest paru dziennikarzy, których bardzo szanuję. Byłem ostatnio u Tomasza Ćwiąkały. Złota zasada jest taka, że oni oceniają futbol merytorycznie, a nie pod względem tego, kto pierwszy coś napisze – zakończył.

Prezes Cracovii jest obecnie w sytuacji, w której najwięcej energii i skupienia powinien poświęcać drużynie, która ma szansę na duży sukces w tym sezonie. Pasy zajmują bowiem 5. miejsce w tabeli Ekstraklasy. Do podium tracą tylko pięć punktów. Rundę wiosenną podopieczni Dawida Kroczka rozpoczęli jednak od remisu. W minionej kolejce podzielili się punktami z Rakowem Częstochowa.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Do skutku dochodzi kolejne wzmocnienie ekipy Piszczka! Posiłki z Lecha Poznań
Raków Częstochowa się zabezpieczył. Ważny zapis w umowie z Papszunem
Niepewność wokół Bobicia w Legii. „Musiał sam się zgłosić”
Największy biznesowo-sportowy nieudacznik. Oto Gerard Lopez, „kat” 4 europejskich klubów
Arka Gdynia walczy o jego transfer. Zawodnik dał zielone światło, ale pojawił się inny problem
Artur Wichniarek o Marku Papszunie w Legii: Wtedy wypali w Warszawie
Kogoś takiego jeszcze w Ekstraklasie nie było. Widzew Łódź pozyska ewenement
Górnik Zabrze zrobi rewolucję na tej pozycji. Będą wielkie zmiany
Raków Częstochowa przed wielką szansą. „Ciężko nie dać im piątki”
Wiadomo, dlaczego Lewandowski nie zagrał w meczu Barcelony