Mateusz Dróżdż o szejkach w PKO BP Ekstraklasie
W ostatnich latach coraz więcej klubów dostaje się w ręce niezwykle bogatych szejków. Inwestorzy z Bliskiego Wschodu przejęli m.in. Manchester City, Paris Saint-Germain i Newcastle United. Na razie szejkowie interesują się klubami z najwyższej europejskiej półki. W swoim podcaście Tomasz Ćwiąkała zapytał się Mateusza Dróżdża, czy w najbliższym czasie przejęty zostać może klub PKO BP Ekstraklasy. Prezes Cracovii rozwiał wszelkie wątpliwości.
– Myślę, że tak, ale tylko z tych z największymi stadionami – odparł.
Jednocześnie były prezes Widzewa Łódź zwrócił uwagę na to, że zetknięcie się z polską kulturą kibicowania mogłoby być trudnym doświadczeniem dla szejków.
– Szejkowie by mieli też problem z tą kulturą stadionową. […] Jak patrzymy na oprawy Legii, niektóre są fantastyczne. Sam pokazywałem niektórym oprawę “Boże, chroń fanatyków”, to pytali, gdzie jest ten artysta. Klub płaci za te race, co nie powinno mieć miejsca. Szejkowi nie wytłumaczysz, że to jest taka kultura. Powiedzą “panowie, nie wygłupiajcie się, tracimy pieniądze”. Myślę, że jeszcze trochę czasu upłynie. Ta liga idzie do przodu, ale to też jest praca Ekstraklasy i samych klubów – podsumował.
W podcaście Tomasza Ćwiąkały Mateusz Dróżdż odniósł się do kwestii potencjalnego transferu Mateusza Klicha, który obecnie gra w amerykańskim DC United. Doświadczony pomocnik mógłby wrócić do Pasów po 13 latach przerwy.