Mateusz Borek zabrał głos w sprawie Lewandowskiego
W drugim meczu eliminacji do Mistrzostw Świata 2026 reprezentacja Polski pokonała Maltę 2:0. Tuż przed meczem okazało się, że Robert Lewandowski nie znalazł się w wyjściowym składzie Biało-Czerwonych. Decyzji Michała Probierza nie może zrozumieć Mateusz Borek. Współzałożyciel Kanału Sportowego stwierdził, że “Lewy” nie zmagał się z problemami zdrowotnymi. Zaznaczył, że doświadczony napastnik pełni funkcję kapitana polskiej kadry.
– Robert mówi, że przyjechał gotowy, nie miał żadnego urazu i jedzie zdrowy do klubu. Dla mnie to jest trudny temat, ponieważ mówimy o piłkarzu wybitnym. Mówimy o piłkarzu, który moim zdaniem wiele razy pokazywał, że poświęca coś w klubie i ryzykuje własne zdrowie, żeby ratować reprezentację. Natomiast startujemy w eliminacjach do Mistrzostw Świata 2026. To jest drugi mecz, pierwszy nam nie wyszedł. Robert jest dla tej reprezentacji kimś więcej, niż tylko wielkim piłkarzem i wielkim napastnikiem. Jest kapitanem tej drużyny – powiedział Borek po meczu z Maltą.
Borek zaczął zastanawiać się, co było przyczyną tego, że w poniedziałek Lewandowski wszedł na boisko dopiero w drugiej połowie. Zasugerował, że sztab reprezentacji Polski mógł pomyśleć, że podczas marcowego zgrupowania Polacy poradzą sobie bez napastnika Barcelony.
– Patrzymy na występy “Lewego” w eliminacjach kadry Nawałki. Wszystko gra w pierwszym składzie, został zmieniony tylko z Gibraltarem. Wydaje mi się, że dzisiaj zasadna jest dyskusja, dlaczego Robert siedział na ławce. Czy to była decyzja trenera? Czy piłkarz czuł się po prostu zmęczony tą liczbą meczów? Czy to były jakieś ustalenia? Ja mogę sobie teoretyzować i wyobrazić sobie taką sytuację, że sądzono, że wystarczy Robertowi zagrać dwa razy po 45 minut. Że będzie z Litwą 3:0 do przerwy i ktoś za niego wejdzie. Potem z Maltą znowu ktoś go zastąpi. Myślę, że tak to mogło wyglądać – podsumował.
Robert Lewandowski pomógł reprezentacji Polski pokonać Litwę po golu w 81. minucie. W starciu z Maltą wyręczył go Karol Świderski, który zdobył dwie bramki.