Mateusz Borek o polskiej piłce. “Zbłądziliśmy”
Lech Poznań przegrał 1:3 z Crveną Zvezdą Belgrad w pierwszym meczu trzeciej rundy eliminacji do Ligi Mistrzów. Choć podopieczni Nielsa Frederiksena mieli dobre fragmenty, ich sen o awansie na prestiżowy turniej zaczyna się oddalać. Jedynego gola dla mistrzów Polski zdobył Mikael Ishak. Rewanż odbędzie się w przyszło wtorek w Belgradzie o godzinie 21.00.
Po meczu Mateusz Borek w programie Kanału Sportowego dość nostalgicznie i jednocześnie brutalnie podsumował stan polskiej piłki.
– Mam problem z tym, że nie możesz przystępować do meczu trzeciej rundy eliminacji Champions League z takim przeświadczeniem, że czterech moich piłkarzy ma zdrowie na 60 minut, trzech na 30 minut i co ja tutaj mam zrobić. Kiedy my taki mecz możemy wygrać? Kiedy zagramy perfekcyjnie, bez błędów i kiedy oni mają słabszy dzień, a ja mam kadrę równą jakościowo, co jest w stanie z góry zapier…ć 90 minut, albo 120. A potem zaczynamy dyskutować o piłce, stałych fragmentach czy taktyce – rozpoczął.
– Jak my dziś się zastanawiamy, czy ta wyjściowa “11” jest w stanie wybiegać 90 minut, to my poszliśmy dziś w złą uliczkę. Jeśli z takim stanem rzeczy zaczynamy, to my już zbłądziliśmy… – dodał.
Cały pomeczowy program do obejrzenia na Kanale Sportowym: