HomePiłka nożnaPolak wrócił i strzela. Jest liderem drużyny!

Polak wrócił i strzela. Jest liderem drużyny!

Źródło: Kanał Sportowy

Aktualizacja:

Mariusz Stępiński powoli wraca do regularnej gry po tym, jak został odsunięty ze składu po jednym z wywiadów. W sobotę znów wpisał się na listę strzelców i jest najlepszym strzelcem Omonii w tym sezonie!

FOT. PIOTR KUCZA/400mm.pl

Mariusz Stępiński znów strzela

Mariusz Stępiński w listopadzie stracił miejsce w podstawowym składzie Omonii Nikozja po tym, jak skrytykował kibiców klubu. Przypomnijmy, że podczas meczu Ligi Konferencji Europy z Legią Warszawa Cypryjczycy wywiesili kontrowersyjną oprawę. –  Transparent o takiej treści nie powinien zostać wywieszony. Ludzie, którzy to zrobili, nie są – moim zdaniem – do końca świadomi historii, nie są wyedukowani, nie wiedzą, jak było naprawdę. Nikt normalny nie wywiesza takiego transparentu. Takie zachowania należy stanowczo potępić i trzeba o tym mówićmówił wówczas napastnik.

Polak teraz powoli wraca do łask. Kilka dni temu rozpoczął meczu Pucharu Cypru w podstawowym składzie i zdobył bramkę. W sobotę w lidze ponownie zagrał od 1. minuty przeciwko Karmiotissie i ponownie pokazał formę. W 45. minucie spotkania otworzył wynik meczu. Dla Mariusza Stępińskiego było to siódme ligowe trafienie w tym sezonie. Polak jest najlepszym strzelcem swojej drużyny.

Ostatecznie Omonia pokonała Karmiotissę 3:0. W tabeli zespół Polaka zajmuje 3. miejsce.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Wielkie zwycięstwo Manchesteru City! Zdecydował gol z samej końcówki
Ważą się losy zawodnika Śląska Wrocław. “Nie chce zebrać”
Skandaliczne zachowanie kibiców Ruchu. Podpalili murawę [WIDEO]
Ekspert mocno o Goncalo Feio i Legii. “Mało liczył się ze zdaniem innych”
Inter protestuje. Mecz jednak w sobotę!?
Mecze Ekstraklasy odwołane? Oto najnowsze wieści!
Stal Mielec wciąż w katastrofalnej sytuacji. Remis z Górnikiem nie pomógł [WIDEO]
Minister Grabiec wprost o odwołaniu sobotnich meczów. Wszystko jasne
Rewelacja tego sezonu na liście Barcelony. To środkowy napastnik z klauzulą
Adam Buksa się nie zatrzymuje! Kolejny gol