HomePiłka nożnaMasakryczne sceny w Płocku. Żona trenera Wisły zaatakowana! “Spytali, skąd pochodzi”

Masakryczne sceny w Płocku. Żona trenera Wisły zaatakowana! „Spytali, skąd pochodzi”

Źródło: TVP Sport

Aktualizacja:

Mariusz Misiura w piątek wieczorem miał powody do radości. Jego Wisła Płock wygrała z Wisłą Kraków. Jak się okazuje, wcześniej jego żona, która pochodzi z Kenii, przeżyła dramat na ulicach Płocka.

FOT JAKUB GRUCA / 400mm.pl

Mariusz Misiura wyznał. Jego żona została zaatakowana

Mariusz Misiura i jego Wisła Płock wygrali 3:1 w piątek wieczorem z Wisłą Kraków. Płocczanie są na dobrej drodze do gry w barażach o Ekstraklasę. Jak się okazuje, kilka godzin przed meczem rodzina trenera przeżyła dramatyczne chwile. –  Wiem, że to nie ma znaczenia z piłką, ale uważam, że o takich sprawach należy głośno mówić. Moja żona została zaatakowana podczas zwykłego spaceru. W piątek wieczorem byłem bardzo dumny śpiewając hymn z kibicami Wisły Kraków. Żyjemy w pięknym kraju i róbmy wszystko, by do takich scen nie dochodziło – powiedział na konferencji prasowej po zwycięskim meczu Misiura cytowany przez TVP Sport.

 Żona była na spacerze z naszym synkiem, który ma 2 lata i 6 miesięcy. Jechał sobie na rowerku, gdy nagle drogę na rowerach zajechało mu dwóch czy trzech chłopaków w wieku 10 – 16 lat. Zapytali żonę, skąd pochodzi. Odpowiedziała, że jest z Kenii, a oni odjechali. Za chwilę wrócili z głośnikiem, z którego leciała muzyka ze słowami rasistowskimi w języku angielskim. Żona podobnych sytuacji doświadczała wcześniej, więc jest nauczona, by nie reagować. Napastnicy wciąż zajeżdżali im drogę, obrażali naszego syna, na szczęście on jeszcze tego nie rozumie – dodał.

Szkoleniowiec podkreślił, że jego żona mocno się bała. – Moja żona czuła się zagrożona, bo przecież była w tej sytuacji sama. Na szczęście ktoś przechodził i żona poprosiła o pomoc i w końcu ci ludzie odjechali. Koniec końców, na szczęście nie zdażyło się nic więcej, ale chodzi o sam fakt. Ja dużo czasów spędzam poza domem, żona wtedy jest samotna i mam poczucie, że nie jestem w stanie nic zrobić, by to zmienić – wyjawił.

Nie chcę zamiatać takich spraw pod dywan. Bardzo nie podobają mi się czasem zachowania naszych polityków. Jako sportowcy rywalizujemy, ale nie możemy być podzieleni. Uznałem, że warto ten temat poruszyć, bo może więcej osób zobaczy, jaki jest problem z rasizmem. Musimy odróżniać ludzi, którzy robią złe rzeczy od obcokrajowców, którzy są zwykłymi obywatelami – zakończył Misiura.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Media: Ten klub chce Afimico Pululu! Oferta życia
Niegdyś grał w Śląsku Wrocław i Wiśle Kraków. Teraz został dyrektorem sportowym
Niespodziewana opcja do wzmocnienia obrony Barcelony. Kibice nie są zachwyceni
Uznany piłkarz opuści po sezonie Real Madryt. Decyzja podjęta
Jovićević chciał jego transferu. Widzew przegrał jednak rywalizację
Jednak nie MLS? Lewandowski otrzymał znacznie lepszą ofertę. Agenci już działają
„Czas stracony, pora na zmiany”. Młodzieżowy reprezentant Polski może odejść z Legii
To już pewne. Gwiazdor Serie A zostanie piłkarzem Realu Madryt
Cel transferowy Barcelony na 2026 rok. 22-latek na pozycję Lewandowskiego
Wkrótce wygasa jego kontrakt z Legią. Plany na przyszłość ma jasne