Mariusz Jop o kulisach zmian w Wiśle Kraków
Początek poprzedniego tygodnia w szeregach Wisły Kraków był sporym trzęsieniem ziemii. Jednego dnia z klubem pożegnał się Kazimierz Moskal, jego asystent, kierownik drużyny, fizjoterapeuta i dyrektor klubowej akademii. Dla wszystkich związanych z Białą Gwiazdą był to ogromny szok, bo tak radykale decyzje przyszły właściwie z dnia na dzień.
W rozmowie z “Przeglądem Sportowym Onet” kulisy tego dnia odsłonił aktualny trener wiślaków, Mariusz Jop. 46-latek cały czas był częścią sztabu szkoleniowego Kazimierza Moskala, gdzie pełnił rolę jednego z asystentów, a dzień po zwolnieniu klubowej legendy przejął jego obowiązki. Również jego tak radykalne zmiany zastały bardzo niespodziewanie.
– W ten sam dzień, gdy prezes Jarosław Królewski zdecydował się na zmiany w klubie. Można powiedzieć, że dostałem informację zaraz po tym, jak trener Kazimierz Moskal i Marcin Pogorzała stracili pracę – zdradził Jop
– Zostałem poinformowany, że wraz ze sztabem mam poprowadzić poniedziałkowy trening. Po południu już rozmawialiśmy o tym, jaka będzie wizja na najbliższy czas. Najpierw miało to dotyczyć tylko najbliższego meczu, ale dwa dni później ustaliliśmy, że zespół poprowadzę na pewno do końca roku. Do sztabu dołączył jeszcze Bartek Bąk z drużyny rezerw. Ustalenia zostały wdrożone w życie – dodał.