HomePiłka nożnaJop rozczarowany! Trener diagnozuje porażkę Wisły

Jop rozczarowany! Trener diagnozuje porażkę Wisły

Źródło: Wisła Kraków

Aktualizacja:

Wisła Kraków po porażce z Polonią Warszawa żegna się z Pucharem Polski. To oznacza, że Biała Gwiazda w tym sezonie nie obroni trofeum. Mariusz Jop na pomeczowej konferencji prasowej diagnozował przyczynę porażki.

Mariusz Jop

Konrad Swierad / Alamy

Jop o porażce Wisły

Wisła Kraków prowadziła dwoma golami, ale ostatecznie przegrała 2:3 z Polonią Warszawa i odpadła z Pucharu Polski. Biała Gwiazda nie obroni trofeum, które sensacyjnie zdobyła w minionych rozgrywkach. Dla Wisły to bez wątpienia bolesna porażka, zwłaszcza na okoliczności i przebieg tego starcia. Dla Wisły dublet w pierwszej połowie zanotował Frederico Duarte. Druga odsłona spotkania była już gorsza. Polonia w ciągu dwóch minut zdołała doprowadzić do wyrównania. Uczynił to Ilkay Durmus, który dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Decydującego gola strzelił w dogrywce Bartłomiej Poczobut. Na domiar złego, w dogrywce karnego nie wykorzystał gwiazdor Wisły, Angel Rodado. Rozczarowania po meczu nie krył Mariusz Jop, trener Wisły.

Pierwsza połowa dobra. Bardzo dużo sytuacji, wykorzystaliśmy dwie. Zawodnicy, którzy zaczęli, pokazali że mogę na nich liczyć. To dobra informacja dla trenera. Niektórzy za szybko uwierzyli, że mecz jest wygrany. Później mieliśmy swoje szanse, rywal też miał. To był mecz, który mógł pójść w dwie strony. Musimy to przyjąć – przyznał Mariusz Jop.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Kacper Rosa zabrał głos ws. przyszłości. Kontrakt wygasa za pół roku
Lechia Gdańsk wydała komunikat. Zaprzecza medialnym doniesieniom
Szpakowski zabrał głos. Tam powinna grać reprezentacja
Kiwior z olbrzymią szansą! Pierwszy skład w wielkim hicie
Ruch gra dalej w PP. Szulczek: Skoro Wisłę stać, to nas też
Wyjawiono żądania gwiazdy Bayernu. Tyle chce zarabiać
Korona gra dalej w Pucharze Polski! Widzew za burtą [WIDEO]
Patalon wyznaje: W pewnym momencie zaczęłam się modlić
Sceny w Pucharze Polski. Dwie żółte kartki w… pięć sekund! [WIDEO]
Rzecznik Ruchu tłumaczy kibiców. Echa meczu w Skierniewicach