Z Rakowem pożegna się kilku piłkarzy
Powrót Marka Papszuna do Rakowa Częstochowa to zła informacja dla niektórych graczy ekipy z Częstochowy. Z zespołem na pewno pożegna się Sonny Kittel, Adnan Kovacević, a także Marcin Cebula, którego wygasający kontrakt nie zostanie przedłużony. Z zamiarem odejścia nosi się też Gustav Berggren. Podczas pierwszej kadencji Papszuna w Rakowie Szwed nie miał miejsca w składzie. Jeśli chodzi o zawodników ze środka pola, klub jest otwarty na sprzedaż Bena Ledermana i Giannisa Papanikolaou. Nie ma natomiast mowy o odejściu Ante Crnaca, za którego klub chce dostać minimum 10 milionów euro.
Jednym z zadań Rakowa na sezon 2024/25 jest wypełnienie luki po Vladanie Kovaceviciu, który trafił do Sportingu Lizbona. Numerem jeden na liście życzeń Medalików jest Mateusz Kochalski ze Stali Mielec. 23-letni bramkarz jest blisko dołączenia do ekipy byłego mistrza Polski. Raków stać na to, by zapłacić za golkipera milion euro. Klub cały czas szuka jednak opcji zagranicznych, co może spowolnić pracę nad transferem Kochalskiego.
Według informacji Przeglądu Sportowego Raków ma w tym okienku trzy priorytety. Władzom klubu zależy na pozyskaniu prawego obrońcy, środkowego pomocnika, a także napastnika. Jest szansa, że jeden z tych transferów zostanie dopięty jeszcze przed rozpoczęciem mistrzostw Europy, lecz nazwisko potencjalnego nabytku Medalików nie jest jeszcze znane. Częstochowianie nie mogą sobie pozwolić na wydanie ośmiu milionów euro, o których ostatnio się mówiło. Klub chce jednak wykonać transfer gotówkowy, jeśli przytrafi się odpowiednia okazja. Wszystko wskazuje na to, że w Częstochowie lato będzie gorące.