Marek Papszun wytknął błędy sędziów!
Marek Papszun doprowadził Raków Częstochowa w tym sezonie do wicemistrzostwa Polski. Do tytułu zabrakło punktu. Szkoleniowiec “Medalików” po ostatnim meczu sezonu nie ukrywał jednak lekkiego poirytowania. Chodzi o pracę sędziów i to co wydarzyło się w ostatnich kolejkach.
– Boli to, że w tych meczach kluczowych, z Pogonią i Jagiellonią, graliśmy w niedowadze, co było dla nas trudne, biorąc pod uwagę rangę przeciwnika. Dwa mecze z tych pięciu przegraliśmy w okolicznościach, gdzie sędzia popełnił duże błędy. To będzie w nas siedziało. Ale i my w innych meczach mogliśmy zrobić więcej – powiedział trener.
Papszun wbił szpilkę także w niektórych dziennikarzy. – Podziękowania dla dziennikarzy, szczególnie tych, którzy byli z nami zawsze, również kiedy początek nie był zbyt udany, szczególnie tym, którzy nie dali się wplątać w tę chorą narrację i byli obiektywni. Kończymy sezon z podniesioną głową – dodał.
Szkoleniowiec podsumował także całe rozgrywki. – To był dla nas wymagający sezon. Po tendencji wzrostowej przyszedł słabszy sezon i było kluczowe, żeby szybko się pozbierać i nie wypaść z czołówki. Nie jesteśmy zadowoleni, bo było blisko do czegoś, co przed sezonem było sobie trudno wyobrazić. Celem był powrót do pucharów, a teraz jesteśmy niezadowoleni, że nie zdobyliśmy mistrzostwa Polski. To pokazuje pracę, jaką wykonaliśmy – powiedział.