Marek Papszun dał słowo
Marek Papszun po roku przerwy wrócił do Rakowa Częstochowa. Szkoleniowiec zdecydował się na taki krok pomimo faktu, że początkowo opuścił województwo śląskie w celu spróbowania swoich sił za granicą. Media co jakiś czas informowały o nowych klubach zainteresowanych 50-latkiem. Architekt potęgi Medalików znajdował się na radarze Dynama Kijów, Sunderlandu czy też reprezentacji Kanady. Ostatecznie postanowił wesprzeć ekipę spod Jasnej Góry po trudnym sezonie. Przypomnijmy, że kadencja jego następcy – Dawida Szwargi zakończyła się 7. miejscem w tabeli.
Jak się jednak okazuje, Papszun mógł trenować 9-krotnych mistrzów kraju. – Będąc w Chorwacji słyszałem, że Hajduk Split po wstępnych rozmowach chciał podpisać kontrakt z Markiem Papszunem, ale trener dał już słowo Michałowi Świerczewskiemu. Chorwaci byli mocno zawiedzeni i jak to śmiesznie nie brzmi zatrudnili Gattuso – przekazał za pośrednictwem platformy X Adam Sławiński z “Kanału Sportowego”.
Medaliki aktualnie zajmują 4. miejsce w tabeli. Jednokrotni mistrzowie kraju w ostatnim czasie pokonali Legię Warszawa (1:0), Zagłębie Lubin (5:1) oraz odpadli z Pucharu Polski (porażka z Miedzią Legnica). Z kolei były zawodnik Milanu wraz z Hajdukiem jest wiceliderem chorwackiej pierwszej ligi.