Legenda pod wrażeniem Nicoli Zalewskiego. Co za wypowiedź!

Tardelli ocenił pierwsze mecze Zalewskiego w Interze

Pod koniec zimowego okienka transferowego Nicola Zalewski podjął sensacyjną decyzję. Reprezentant Polski postanowił przejść do Interu Mediolan na zasadzie wypożyczenia. Kibice i eksperci ostrzegali, że w ekipie mistrza Włoch 23-latek nie będzie mógł liczyć na regularną grę.

Po pierwszych kilku meczach w barwach Nerazzurrich Zalewski zbiera pozytywne recenzje. Marco Tardelli uważa, że Polak widzi w grze dla Interu wielką szansę. Zdaniem legendy włoskiego futbolu do transferu mogłoby nie dojść, gdyby nie wizja Simone Inzaghiego.

– Myślę, że Nicola ma coś do udowodnienia, nie tylko sobie, ale także w Rzymie. Poszedł bardzo odważnie i ambitnie. Z drugiej strony to Inter, wielki klub, w którym oczekiwania są ogromnie. Jestem przekonany, że wielu zawodników skorzystałoby z takiej opcji. Nie byłem przy tym transferze, więc nie wiem jakie argumenty kierowały obiema stronami. Słyszałem, że za przyjściem Polaka mocno optował trener Simone Inzaghi. Najwidoczniej widzi on w swoim zespole Zalewskiego i będzie miał na niego pomysł – powiedział Tardelli w rozmowie z “Super Expressem”.

Wahadłowy zaczął mecze z Milanem i Fiorentiną na ławce rezerwowych. Tardelli twierdzi, że Zalewski będzie musiał przyzwyczaić się do roli zmiennika. Jednocześnie zaznaczył, że 23-latek cały czas musi dawać z siebie wszystko.

– Myślę, że będzie mu ciężko o wyjściową jedenastkę, natomiast wchodząc z ławki rezerwowych musi dawać konkrety, udowadniać za każdym razem, że jest wartością dla tej drużyny. Tylko w taki sposób może pracować na kolejne minuty i kolejne występy. Dobre wejście z Milanem sprawiło, że kibice oraz sztab zobaczyli w nim ciekawą alternatywę. Jestem pewien, że Nicola dostanie jeszcze swoje szanse, najważniejsze, aby w kolejnych spotkaniach udowodnił, że stać go na wiele – podsumował.

Czas pokaże, czy Simone Inzaghi zaufa reprezentantowi Polski w hitowym starciu z Juventusem. Mecz rozpocznie się 16 lutego (niedziela) o godzinie 20:45.