Włodarski stawia sprawę jasno
We wrześniu zeszłego roku Marcin Włodarski zastąpił Waldemara Fornalika na stanowisku trenera Zagłębia Lubin. Dla młodego szkoleniowca była to pierwsza próba samodzielnej pracy w seniorskiej piłce. W ostatnich latach Włodarski prowadził młodzieżowe reprezentacje Polski.
Pod jego wodzą “Miedziowi” muszą drżeć o utrzymanie w PKO BP Ekstraklasie. Po 22 kolejkach lubinianie mają obecnie tyle samo punktów, co znajdująca się w strefie spadkowej Puszcza Niepołomice. Tomasz Włodarczyk zasugerował, że władze Zagłębia tracą cierpliwość. Mówi się, że klub już zaczął poszukiwania potencjalnego następcy Włodarskiego. Co więcej, miało dojść do pierwszych rozmów z Jerzym Brzęczkiem.
Marcin Włodarski twierdzi jednak, że nie obawia się o posadę. Trener zdradził, że informacje podawane w mediach zaskoczyły samych pracowników klubu.
– Mamy umowę na coś innego. Działacze też wydawali się zaskoczeni tą informacją. Ale wiadomo, jak jest w polskiej piłce. Żadnych oświadczeń na pewno nie będzie, bo po wydaniu czegoś takiego mijają dwa tygodnie i trenera nie ma – powiedział w rozmowie z portalem “Weszło”.
42-latek ma powody do zmartwień. Zagłębie przegrało aż siedem z ostatnich 10 spotkań. Mimo tego były selekcjoner reprezentacji Polski twierdzi, że wie, jak pomóc swoim podopiecznym.
– Dowiaduję się o tym od pana, naprawdę. Nie czytam doniesień medialnych. Jestem trenerem, który skupia się na tym, na co ma wpływ. […] Mam pomysł i jestem pewien, że z tego kryzysu wyjdziemy – zapowiedział.