HomePiłka nożnaMarcin Matysiak: Zrobiliśmy wiele, żeby ten mecz wygrać

Marcin Matysiak: Zrobiliśmy wiele, żeby ten mecz wygrać

Źródło: ŁKS Łódź

Aktualizacja:

ŁKS Łódź przegrał w meczu przyjaźni z Lechem Poznań na własnym stadionie 2:3. Oznacza to, że sytuacja w tabeli łodzian robi się coraz cięższa.

Marcin Matysiak

PressFocus

Szalony mecz w Łodzi

ŁKS po walce przegrał z Lechem Poznań. Mimo dobrej gry i mnóstwo sytuacji podbramkowych nie potrafił przełożyć tego w konkrety postaci bramek i punktów. Wśród piłkarzy i sztabu zapewne może być odczuwany niedosyt. Swoimi odczuciami po tym spotkaniu podzielił się z dziennikarzami trener beniaminka – Marcin Matysiak.

– W tym meczu działo się bardzo dużo. Jako drużyna, musimy być gotowym na różne sytuacje, których nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Uważam, że zrobiliśmy wiele, aby ten mecz zakończyć zwycięstwem. Może w pierwszej połowie podeszliśmy do rywala ze zbyt dużym szacunkiem, co potwierdzają braki skoków pressingowych w ważnych momentach – mówił trener ŁKS-u po meczu z Lechem.

– W szatni powiedziałem swoim piłkarzom, żeby podeszli wyżej do rywala. Niestety szybko straciliśmy drugiego gola, jednak na szczęście się nie załamaliśmy. Później dostaliśmy czerwoną kartkę i trudniejszy moment, w którym potrafiliśmy doprowadzić do wyrównania. Trzecia bramka dla Lecha potwierdziła, jak dużo działo się w tym meczu – podsumował Marcin Matysiak.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Skorża był bliski sprawienia niespodzianki! Gigant ostatecznie lepszy
Polacy górą w Ronaldinho Show! Cztery bramki i konkurs rzutów karnych [WIDEO]
45 minut i zjazd do bazy. Zalewski nie zachwycił trenera w meczu z ekipą Skorży
Znany napastnik robi wszystko, by trafić do Barcelony. Marzy o transferze
W Hiszpanii potwierdzają: Legia negocjuje z napastnikiem!
Oto powitanie Ronaldinho na Stadionie Śląskim! Ogromne zainteresowanie
Oto budżet Jagiellonii na całe okno. Kwota nie powala na kolana
Krzysztof Dowhań ma nową rolę w Legii. “Czasami trzeba podjąć trudne decyzje”
Runjaić widzi polskiego obrońcę w Serie A. Wyjawiono kwotę transferu
Kosecki wygarnął Lewandowskiemu. “Kierują nim jak na joysticku”