Legia chwali się budżetem
Legia Warszawa rozpoczyna właśnie nowy rozdział w swojej historii. W ostatnich dniach stało się jasne, że następcą Goncalo Feio zostanie Edward Iordanescu. Doświadczony trener może pochwalić się pracą m.in. w reprezentacji Rumunii, FCSB, i CFR Cluj. 47-latek przedstawił się kibicom i dziennikarzom podczas poniedziałkowej konferencji prasowej. Nie zabrakło pytań o transfery, cele na przyszły sezon i preferowany styl gry.
Obecny był także Marcin Herra, który w Legii pełni funkcję wiceprezesa zarządzającego. Członek klubowego zarządu ujawnił, że budżet na przyszły sezon prawdopodobnie wyniesie 220 milionów złotych. Oznaczałoby to, że stołeczny klub znów nie będzie miał sobie równych, jeśli chodzi o PKO BP Ekstraklasę.
Herra dodał jednak, że w budżet wliczony jest awans do fazy ligowej europejskich pucharów. Oznacza to, że ekipa prowadzona przez Edwarda Iordanescu będzie musiała przejść przez eliminacje do Ligi Europy. Legioniści zaczną zmagania od pierwszej rundy. Mecze odbędą się 10 i 17 lipca. Jeśli stołeczny klub odpadnie z eliminacji, będzie grać o fazę ligową Ligi Konferencji.
Iordanescu ma więc mało czasu na zrealizowanie swoich celów. Może się jednak okazać, że za chwilę budżet ulegnie zmianie. Michał Żewłakow zasugerował, że zespół zostanie wzmocniony w letnim okienku transferowym. Niewykluczone, że klub sprzeda jednego z kluczowych piłkarzy. Zainteresowaniem cieszy się m.in. Maximilian Oyedele.