Marcin Bułka o meczu ze Szkocją
Marcin Bułka rozegrał 90 minut na Hampden Park, a reprezentacja Polski wygrała ze Szkocją 3:2 w pierwszym meczu Ligi Narodów. Dla bramkarza było to drugie spotkanie w narodowych barwach. Przypomnijmy, że były piłkarz PSG zadebiutował w towarzyskim starciu z Łotwą w listopadzie 2023 roku. Kilkadziesiąt minut po zdobyciu trzech punktów w Glasgow, Bułka skomentował swój występ na antenie TVP Sport.
O grze od pierwszej minuty…
– Z mojej perspektywy był to inny mecz, ponieważ zacząłem od pierwszej minuty. Miałem ten przywilej odśpiewać hymn. Wiadomo, trzy punkty cieszą. Podtrzymaliśmy tradycję, nie przegrywamy meczów w Glasgow, więc mecz na plus – rozpoczął zawodnik Nicei.
O zachowaniu czystego konta…
– Ciężkie to były sytuacje do obrony. Powiedzieliśmy sobie w przerwie, że skupimy się na zachowaniu czystego konta, ale widzimy, jaka jest piłka. Czasem mały niuans na początku meczu może wybić z rytmu, ale wróciliśmy i zdołaliśmy wykorzystać karnego – następnie dodał.
O rywalizacji o miejsce między słupkami…
– Byłem gotowy na dzisiaj, jak i na Chorwację. Trener zadecydował, że zagram ze Szkocją. To nie był prosty rywal. Może moje warunki fizyczne pomogły trenerowi w wyborze. Odnośnie rywalizacji to nie byłbym tutaj, gdybym nie chciał rywalizować i grać w bramce dla Polski – podsumował 24-latek.