HomePiłka nożnaUps! Co zrobił Marcin Bułka!? Fatalny błąd Polaka

Ups! Co zrobił Marcin Bułka!? Fatalny błąd Polaka

Źródło: X

Aktualizacja:

Marcin Bułka w niedzielnym meczu Nicei z Tuluzą popełnił błąd, który kosztował jego zespół punkty. Zachował się beznadziejnie przy rzucie wolnym.

https://x.com/AP_Soccer_/status/1886079627606569183

Marcin Bułka z błędem

Marcin Bułka to podstawowy bramkarz Nicei. W niedzielę zespół Polaka zmierzył się z Tuluzą i był faworytem spotkania. Niestety rzeczywistość okazała się inna i w spotkaniu padł remis 1:1. Choć przez większość meczu ekipa Bułki prowadziła, to straciła gola w końcówce. Niestety udział w golu miał nasz golkiper.

Była 85. minuta spotkania, kiedy Tuluza miała rzut wolny. Cristian Casseres dośrodkował w pole karne, a piłka wpadła wprost w ręce Bułki. Niestety po chwili z nich wypadła i trafiła pod nogi Marka McKenziego. Ten bez większych problemów wpakował futbolówkę do siatki i ustalił wynik meczu na 1:1.

Błąd Bułki przekuł się na niskie oceny meczowe. – W drugiej połowie obciążył swoją drużynę obrzydliwym błędem, który pozwolił Tuluzie uratować zasłużony punkt – pisze portal „Homme du Match”. – Okrutny dzień dla Bułki – pisze z kolei dziennik „L’Equipe”.

Po 20 kolejkach Ligue 1 OGC Nice ma 34 punkty i zajmuje 5. miejsce w tabeli. Za tydzień Nicea zagra z Lens, a wcześniej w środę zmierzy się w Pucharze Francji z Stade Broichin.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Zaskoczenia nie było. Polak wśród największych niespodzianek w Bundeslidze!
Nsame tuż po diagnozie napisał do Żewłakowa! „Jeszcze zagram, zobaczysz”
Old Trafford się sypie! „Trochę się rozpada. Dach przecieka. Są tu szczury”
Boxing Day inny niż wszystkie! Tylko jeden mecz w Anglii
Z Grecji płyną nowe wieści nt. Drągowskiego. „Zielone światło”
Media: Ten klub chce Afimico Pululu! Oferta życia
Niegdyś grał w Śląsku Wrocław i Wiśle Kraków. Teraz został dyrektorem sportowym
Niespodziewana opcja do wzmocnienia obrony Barcelony. Kibice nie są zachwyceni
Uznany piłkarz opuści po sezonie Real Madryt. Decyzja podjęta
Jovićević chciał jego transferu. Widzew przegrał jednak rywalizację