Marc Andre ter Stegen pójdzie na wojnę z Barceloną!?
Marc Andre ter Stegen stracił większość sezonu z powodu poważnej kontuzji. Kiedy pod koniec kwietnia wrócił do zdrowia i treningów, Hansi Flick zdecydował, że mimo to do końca sezonu “jedynką” w bramce FC Barcelony będzie Wojciech Szczęsny. Polak bronił w kluczowych meczach, a Niemiec otrzymał tylko kilka szans w mniej ważnych spotkaniach. M.in. już po zapewnieniu sobie przez Barcelonę mistrzostwa. Niemiec miał być wściekły na to, że został odstawiony i chciał odmówić nawet wyjazdu z zespołem na półfinał Ligi Mistrzów z Interem.
Wciąż nie jest jasna przyszłość ter Stegena w Barcelonie. Media informują o tym, że Barcelona w obliczu pozyskania Joana Garcii i przedłużenia kontraktu z Wojciechem Szczęsnym, będzie chciała negocjować z Niemcem odejście bramkarza z klubu. Padł nawet sensacyjny pomysł. Władze klubu chcą ponoć, by 33-latek zgodził się na przedwczesne rozwiązanie kontraktu w zamian za wypłatę pensji za sezon 2025/26.
A co na to sam ter Stegen? Zdaniem hiszpańskiego “Sportu” Niemiec jest wściekły i nie zamierza godzić się na te warunki. – Ter Stegen jest wściekły z powodu przecieków personalnych na jego temat i jest „gotowy iść na wojnę”. Nie chce żadnych negocjacji, nawet jeśli Barcelona jest gotowa zerwać z nim umowę i zapłacić mu roczną część jego pensji. Będzie tam również w okresie przygotowawczym – czytamy.
– Niemiec nie rozumie, jak podstawowy bramkarz i kapitan może zostać pozostawiony sam sobie po przejściu przez bardzo trudny okres rekonwalescencji, w którym skrócił terminy, aby spróbować pomóc drużynie. Jest absolutnie oburzony – dodano.
Według źródła w przyszłym tygodniu mają rozpocząć się negocjacje ws. przyszłości ter Stegena.