Manuel Neuer będzie jedynką na Euro 2024
Niemcy dysponują wieloma jakościowymi bramkarzami. W kadrze Die Mannschaft na turniej znaleźli się Manuel Neuer, Oliver Baumann oraz Marc-Andre ter Stegen. W kręgu zainteresowań selekcjonera był także Alexander Nubel. Miejsce w bramce jest jednak tylko jedno. Nagelsmann musi postawić na jednego zawodnika, a reszta najprawdopodobniej będzie skazana na przesiedzenie mistrzostw na ławce.
>> Euro 2024 – składy, terminarz, stadiony – Informator Kibica
Trener gospodarzy turnieju postanowił, że numerem jeden w bramce będzie Manuel Neuer. Kibice zastanawiali się, czy to dobry wybór. Pod adresem doświadczonego golkipera pojawiła się nawet krytyka. Nagelsmann na konferencji prasowej dowiódł, że ufa swojego zawodnikowi i ma sytuację pod kontrolą.
– Manuel i ja wiemy, jak działają media. Każdy musi robić swoje. Od czasu mojego oświadczenia, że Neuer pozostaje numerem jeden, wszystko się uspokoiło. Nie interesuje mnie, co mówicie o moich zawodnikach. Ufam Manuelowi, rozegra dobry turniej – podkreślił selekcjoner niemieckiej kadry.
Brak rywalizacji
Dla wielu osób zaskoczeniem może być, że miejsca w bramce nie zajął Marc-Andre ter Stegen. 32-latek rozegrał w minionym sezonie w sumie 36 spotkań (o 3 więcej niż Neuer), zachował aż 17 razy czyste konto (Neuer “tylko” 11). Obu golkiperów przez ostatnie miesiące męczyły jednak kontuzje. Ter Stegen wypadł na kilka tygodni z powodu urazu pleców, a bramkarz Bayernu zmagał się ze złamaną nogą i naciągniętym mięśniem. Nagelsmann postawił jednak zdecydowanie na bardziej doświadczonego zawodnika, w związku z czym starania ter Stegena i tak nie miały większego znaczenia.
Niemcy w grupie zmierzą się ze Szkocją, Węgrami i Szwajcarią. Pierwszy gwizdek w meczu otwarcia dziś o godzinie 21:00.