Manchester United odpadł z czwartoligowcem
Manchester United podchodził do meczu z czwartoligowym Grimsby po wcześniejszych potknięciach z Arsenalem (0:1) i Fulham (1:1). Zadaniem Czerwonych Diabłów był oczywiście bezproblemowy awans do kolejnej rundy pucharu. Ruben Amorim potraktował poważnie to spotkanie i wystawił silny skład, z Sesko, Cunhą i Diallo w linii ofensywy. Niespodziewanie jednak jego podopieczni mieli ogromne problemy ze znacznie niżej notowanym rywalem.
Pierwsza odsłona zakończyła się wynikiem 2:0 dla Grimsby po bramkach Vernama i Warrena. Manchester United prezentował się szokująco źle, co wzbudziło drwiny ze strony miejscowych. Kibice Grimsby zgromadzeni na obiekcie zaczęli skandować: “Czy możemy grać z wami co tydzień”, wyśmiewając także Rubena Amorima.
W drugiej połowie United nie miało innego wyjścia, niż wziąć się mocno do roboty. Za sprawą bramek Mbeumo i Maguire’a z samej końcówki Czerwone Diabły doprowadziły do wyrównania i efekcie rzutów karnych. Trwał on niezwykle długo, bo obie drużyny oddały po trzynaście uderzeń. Zwyciężył czwartoligowiec, jako że w Manchesterze United zmarnował rzut karny najpierw Cunha, a później Mbeumo (swój drugi). To pierwszy raz w historii zespołu z Old Trafford, gdy został wyeliminowany w EFL Cup przez czwartoligowca.
Teraz Manchester United rozpocznie przygotowania do sobotniego starcia z Burnley przed własną publicznością w trzeciej kolejce Premier League.