Dziurawa obrona
Manchester United pozwolił Bournemouth na oddanie w tym meczu aż 20 strzałów – w obronie brakowało wielu kluczowych graczy i było to widać na murawie. Aaron Wan-Bissaka musiał grać na lewej flance, gdy na środku defensywy operował Maguire z nastoletnim Kambwalą.
Szybko ten fakt wykorzystał Dominic Solanke – w 16. minucie strzelił on pierwszą bramkę meczu. Kwadrans później, w 31. minucie, wyrównał Bruno Fernandes. Jeszcze przed przerwą holenderski atakujący Justin Kluivert ponownie wyprowadził Bournemouth na prowadzenie. Ostatni gol w meczu był ponownie autorstwa Bruno Fernandesa – tym razem z rzutu karnego.
Manchester United po 32. kolejkach ma zgromadzone zaledwie 50 punktów. Bournemouth plasuje się aktualnie na 12. lokacie z 42 oczkami na koncie. Ekipa Ten Haga następny ligowy pojedynek rozegra z Sheffield United, gdy “Wisienki” podejmą Aston Villę.
Bournemouth 2:2 Manchester United