Manchester United kontynuuje masowe zwolnienia
Manchester United w ostatnich miesiącach masowo zwalnia swoich pracowników. Latem i jesienią pracę straciło około 250 osób. Teraz w ich ślady ma pójść kolejne 200. To brutalna taktyka współwłaściciela klubu, Sir Jima Ratcliffe’a, dzięki której finanse Czerwonych Diabłów mają zostać uzdrowione.
“The Guardian” podaje, że mniejszościowy udziałowiec twierdzi, że “nie ma innego wyboru niż podejmowanie trudnych decyzji”. Brytyjscy dziennikarze piszą, że strata Manchesteru United z ostatnich trzech lat wynosi aż 300 milionów funtów (prawie 360 milionów euro). Potrzebne są więc radykalne działania.
Sir Jim Ratcliffe chce uzdrowić finanse klubu
Brutalna polityka Sir Jima Ratcliffe’a ma poprowadzić Manchester United do lepszej sytuacji finansowej. Współwłaściciel Czerwonych Diabłów chce ponoć w zaledwie dwa lata sprawić, że klub stanie się wypłacalny i będzie gotowy do rywalizacji o najwyższe cele.
Wpływ na marną kondycję finansową Manchesteru United miała z pewnością mało rozważna polityka transferowa. W ostatnich latach Czerwone Diabły lekką ręką wydawały wielkie sumy na piłkarzy, którzy nie zrobili żadnej różnicy na boisku. Wystarczy wymienić przykłady takich transakcji jak wydanie 95 milionów na Antonego czy prawie 65 milionów na Masona Mounta.