HomePiłka nożnaManchester United szuka wzmocnień defensywy. Jednym z kandydatów kapitan Wolverhampton!

Manchester United szuka wzmocnień defensywy. Jednym z kandydatów kapitan Wolverhampton!

Źródło: The Times

Aktualizacja:

Manchester United zaczyna powoli planować letnie okno transferowe. Priorytetem Czerwonych Diabłów ma być wzmocnienie defensywy. Jednym z kandydatów do przenosin na Old Trafford jest natomiast Max Kilman. Tak twierdzi The Times.

Max Kilman

Action Plus Sports Images / Alamy

Max Kilman na radarze Czerwonych Diabłów

Defensywa Manchesteru United często nie prezentuje odpowiedniej jakości. Na domiar złego obrońcy Czerwonych Diabłów miewają także regularne problemy zdrowotne. Nie dziwi więc to, że władze klubu planują wzmocnić akurat tę formację.

Ceniony przez dyrektorów zespołu z Old Trafford według informacji The Times ma być Max Kilman. 26-letni gracz już od długiego czasu jest kluczowym graczem swojej drużyny. W tym sezonie Premier League rozegrał wszystkie z dostępnych minut. Anglik ukraińskiego pochodzenia pełni także funkcję kapitana drużyny.

Mimo wszystko Manchester United nie kontaktował się jeszcze z Wilkami. Czerwone Diabły wciąż przyglądają się kilku różnym defensorom, a Kilman ma być tylko jednym z kandydatów. Media w ostatnich dniach pisały także o zainteresowaniu drużyny z Old Trafford stoperem Juventusu, Bremerem.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Barcelona – Osasuna. Gdzie oglądać mecz? [TRANSMISJA]
On mógł zostać trenerem Legii. Obecnie prowadzi klub z Bundesligi
Media: Trzy wielkie kluby w wyścigu po Pietuszewskiego! Może zagrać u Guardioli, podano cenę
Pogoń Szczecin odniosła się do głośnego incydentu. Jest komunikat!
Jerzy Brzęczek skomentował potencjalną grupę Polaków na MŚ 2026. „Przestrzegałbym przed Japonią”
Piłkarz Legii wybuchł tuż po meczu z Noah. „Przestańcie pi****lić”
Hiszpanie ogłaszają ws. Lewandowskiego. Niepokojące wieści!
Legia zmiażdżona po porażce w Lidze Konferencji. Padły mocne słowa
Wichniarek o sytuacji Legii: Ja rozumiem ten moment
Sceny podczas meczu Lecha. Trener rywali nie wytrzymał. „To niewiarygodne”