Manchester United zagra z Liverpoolem
Przed pierwszym gwizdkiem faworyt jest tylko jeden. Liverpool to lider Premier League z przewagą aż 6 punktów nad drugim Arsenalem. The Reds na razie są w fantastycznej formie.
Zgoła inaczej prezentują się Czerwone Diabły. Manchester United plasuje się dopiero na 14. pozycji. W ostatnich pięciu ligowych meczach ekipa z Old Trafford odniosła tylko jedno zwycięstwo, reszta spotkań zakończyła się porażką. Nowy trener Ruben Amorim próbuje naprawić sytuację po rozczarowującej kadencji Erika ten Haga. Na razie Portugalczyk musi stawić czoła wielu trudnościom.
Wszystko się może zdarzyć
W niedzielę 5 stycznia oba zespoły zmierzą się przeciwko sobie. Na pierwszy rzut oka widać, że to Liverpool będzie zdecydowanym faworytem. Czy Manchester United ma jakieś powody do optymizmu przed tym starciem? Na to pytanie odpowiedział sympatyk Czerwonych Diabłów, Wojciech Papuga, w programie “The Weekend” na “Kanale Sportowym”.
– To jest tylko futbol, wszystko się może w nim zdarzyć. Moim zdaniem Manchester United cały czas stać na jakiś dobry pojedynczy mecz. Ostatnio wygrali na przykład z Manchesterem City. Było to podarowane zwycięstwo, ale mimo wszystko w niezłym stylu – stwierdził ekspert.
Cały program do obejrzenia poniżej.