Manchester United poluje na Liama Delapa
Manchester United powoli kończy rozczarowujący sezon. Czerwone Diabły w słabym stylu pożegnały się z krajowymi pucharami, a w Premier League plasują się w dolnej połowie tabeli. Pozbawione są większych szans na zakończenie sezonu w strefie pucharowej. Jedyna nadzieje na występ w Lidze Mistrzów w następnym sezonie to triumf w Lidze Europy. Podopieczni Rubena Amorima na etapie ćwierćfinału zmierzą sięz Lyonem.
Klub przygotowuje się już do kolejnych rozgrywek. Letnie okienko transferowe będzie bardzo ważne, żeby trener Manchesteru dysponował składem, z którym będzie mógł powalczyć o lepsze wyniki. Jednym z najważniejszych punktów na liście zadań Czerwonych Diabłów jest sprowadzenie napastnika. Kandydat już ponoć został znaleziony. Nie chodzi jednak o Viktora Gyokeresa, o którym pisaliśmy kilka tygodni temu.
W przeszłości związany z odwiecznym rywalem
“The Guardian” podaje, że Manchester United latem zapoluje na Liama Delapa. Snajper Ipswich Town to ponoć “główny letni cel transferowy” drużyny z Old Trafford. Pozyskanie 22-latka według dziennikarzy będzie kosztowało około 40 milionów funtów (prawie 47 milionów euro). Napastnik w tym sezonie ligowym zdobył już 12 bramek dla beniaminka. Jeśli ekipa The Tractor Boys spadnie z Premier League, cena za Delapa może nawet być niższa.
Co ciekawe, w przeszłości 22-letni napastnik był związany z Manchesterem City, czyli odwiecznym rywalem Czerwonych Diabłów. W pierwszym zespole Obywateli Delap zanotował łącznie sześć występów, zdobył nawet bramkę. Jego kariera nabrała rozpędu jednak dopiero po opuszczeniu Etihad Stadium.