Manchester United ma cel na zimowe okienko transferowe
W debiucie Rubena Amorima na ławce trenerskiej Manchesteru United Czerwone Diabły zremisowały 1:1 z Ipswich Town. To spotkanie pokazało, że kibice ekipy z Old Trafford muszą uzbroić się w cierpliwość. Florian Plettenberg ze “Sky Germany” przekazał, że Portugalczyk wyciągnął już pierwsze wnioski po remisie z beniaminkiem Premier League. Według niemieckiego dziennikarza priorytetem zespołu z Manchesteru będzie transfer lewego obrońcy.
Jak twierdzi “The Sun”, Amorim zaobserwował też, że Manchester United ma problem, jeśli chodzi o zdobywanie bramek. W tym sezonie ligi angielskiej tylko trzy drużyny trafiały do siatki rzadziej, niż angielski gigant. Mowa o Evertonie, Southampton i Crystal Palace. Po 12 meczach podopieczni Rubena Amorima mają na swoim koncie zaledwie 13 goli. W składzie nie ma “dziewiątki” z prawdziwego zdarzenia. Zawodzi zarówno Rasmus Hojlund, jak i sprowadzony latem Joshua Zirkzee.
Można się zatem spodziewać, że zimą ekipa z Manchesteru będzie starała się wzmocnić ofensywę. Marzeniem władz klubu jest transfer Victora Boniface’a. Angielski potentat może jednak nie sprostać oczekiwaniom finansowym Bayeru Leverkusen. Kontrakt Nigeryjczyka z mistrzami Niemiec obowiązuje aż do czerwca 2028. Na Old Trafford może za to trafić jego rodak, czyli Victor Osimhen. 25-latek jest wypożyczony z Napoli do Galatasaray. Manchester United przygląda się też Kolo Muaniemu, który powoli żegna się z Paris Saint-Germain. Czwartym napastnikiem na liście życzeń klubu jest Omar Marmoush, który przyciąga zainteresowanie Bayernu Monachium, Liverpoolu i FC Barcelony.
Czas pokaże, który z tych snajperów wzmocni ekipę prowadzoną przez Rubena Amorima. W sezonie 2024/25 najlepszym strzelcem zespołu jest… Alejandro Garnacho. Argentyńczyk może się pochwalić trzema trafieniami.