Manchester City w dołku
Manchester City w ostatnich czterech spotkaniach jedynie przegrywa. Zaczęło się od porażki z Tottenhamem (1:2), następnie starcie z Bournemouth (1:2), z Sportingiem (1:4) i finalnie z Brighton (1:2). Pep Guardiola po raz pierwszy w swojej karierze trenerskiej mierzy się z taką serią.
Manchester City z kolei do tej pory po raz ostatni przegrał cztery mecze z rzędu w kwietniu 2006 roku. Na kolejnym potknięciu się “Obywateli” skorzystać może Liverpool, który w 11. kolejce Premier League zmierzy się na Anfield z Aston Villą. W razie ewentualnego zwycięstwa “The Reds” odskoczą ekipie Guardioli na pięć punktów.
Listopadowa przerwa na reprezentacje jest dla Manchesteru City wybawieniem. Pep Guardiola ma dwa tygodnie na znalezienie odpowiednich rozwiązań na kryzys drużyny. Po zakończeniu przerwy jego zespół zmierzy się na własnym obiekcie z Tottenhamem (23.11). Trzy dni później zagrają z Feyenoordem w ramach meczu 5. kolejki Ligi Mistrzów.