HomePiłka nożnaManchester City staje w obronie swojego piłkarza! To pokłosie wydarzeń po meczu Ligi Mistrzów

Manchester City staje w obronie swojego piłkarza! To pokłosie wydarzeń po meczu Ligi Mistrzów

Źródło: Manchester City

Aktualizacja:

Obywatele wydali oświadczenie w mediach społecznościowych, w którym stanowczo potępiają każdą formę dyskryminacji w futbolu. Zapewniają też pomoc swojemu piłkarzowi – Kyle’owi Walkerowi, który po meczu z Juve (0:2) padł ofiarą hejtu na tle rasistowskim.

Kyle Walker

News Images LTD / Alamy

Man City wspiera Walkera

Obywatele nie mają za sobą udanych tygodni. Klub pogrążył się w kryzysie, czego powoli dość mają kibice drużyny z niebieskiej części Manchesteru. Spotkanie z Juventusem w ramach 6. kolejki Ligi Mistrzów miało dać odpowiedź, czy Pep Guardiola najtrudniejsze chwile ma już za sobą.

Na boisku jednak City znów zawiodło. Stara Dama pokonała przyjezdnych 2:0, co sprawiło, że The Citizens będą do końca walczyć o miejsce dające playoffy. Po meczu oberwało się w Internecie jednemu z piłkarzy – Kyle’owi Walkerowi. Anglik był obrażany na tle rasistowskim, co nie powinno mieć miejsca w XXI wieku.

Dzień po meczu z Juve, klub z Manchesteru wydał oświadczenie, w którym stanowczo potępia zachowanie internautów. Mistrzowie Anglii wyraźnie zaznaczyli, że nie ma miejsca w futbolu na żadną formę dyskryminacji i zamierzają pomóc swojemu zawodnikowi w tym trudnym okresie.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Nie tylko Modrić! Milan wzmacnia się reprezentantem Włoch!
Kulesza ogłasza przełomowy projekt dla reprezentacji Polski
Piotr Włodarczyk: Djibril Cisse potrafił wejść pod prysznic w garniturze [ANKIETA KS]
Diogo Jota nie żyje. Oto nagranie z miejsca wypadku [WIDEO]
Lech Poznań ma problem. Piłkarz wciąż leczy uraz
Fatalne informacje. Młody piłkarz Legii w ciężkim stanie po wypadku, jego siostra nie żyje
GKS Katowice poluje na polskiego napastnika! Grał w Ekstraklasie!
Ronaldo i Santos przybici śmiercią Joty. “To nie ma sensu”
Paweł Wojtala odważnie o wyborach w PZPN: Nie żałuję
Klub z miasta, którego nie ma. Gdzie trafił Marcin Bułka?