HomePiłka nożna“Mamy ogromnego pecha”. Erik ten Hag komentuje formę Manchesteru United

“Mamy ogromnego pecha”. Erik ten Hag komentuje formę Manchesteru United

Źródło: The Guardian

Aktualizacja:

Szkoleniowiec Manchesteru United, Erik ten Hag, zabrał głos – w cytowanym przez The Guardian wywiadzie – w sprawie sportowej dyspozycji swoich podopiecznych podczas trwającego sezonu Premier League.

Erik ten Hag

Associated Press / Alamy

Wymówki czy fakty?

“Czerwone Diabły” w obecnej kampanii prezentują się poniżej oczekiwań, czego przykładem jest zaledwie jedno zwycięstwo w ostatnich ligowych pięciu spotkaniach. Drużynę z Old Trafford spotyka fala krytyki zarówno ze strony własnych fanów, jak i futbolowych analityków. Do zakończenia sezonu pozostało jeszcze kilka kolejek, a Manchester United zajmuje aktualnie 6. pozycję w tabeli i nie wiadomo, czy koniec końców uda im się awansować na miejsce premiowane grą w europejskich pucharach.

Do ich postawy na boisku odniósł się ostatnio sam trener. W przytoczonej rozmowie Erik ten Hag wskazuje brak odrobiny szczęścia, jako jeden z wielu czynników słabszej formy. Niemniej bierze na siebie pełną odpowiedzialność za zespół i osiągane przez niego wyniki.

– Mamy ogromnego pecha. Wiele razy coś zagrało przeciwko nam w tym sezonie. Bramki stracone w ostatnich tygodniach z rzutów karnych, z Chelsea i Liverpoolem… To mogło się inaczej potoczyć. Zdobywasz gole i je tracisz, ale mam wrażenie, że w tym sezonie tylko je tracimy.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

To już pewne! Radomiak sprzeda skrzydłowego
Polski fotograf zarzuca kradzież… reprezentantowi Portugalii
Juventus planuje wymianę z Manchesterem United!
Arsenal zainteresowany napastnikiem Ligue 1! Powalczą z Manchesterem United
Kontrowersji w Ekstraklasie ciąg dalszy. Zareagował nawet Zbigniew Boniek
Lech pochwalił się kibicami. Wykręcili wynik z europejskiej czołówki
Urodzinowa porażka Widzewa. Puszcza załatwiła sprawę w pierwszej połowie
Adam Buksa z kolejnym trafieniem! Midtjylland z trzema punktami
Bonus 250 zł za spalonego w meczu Barcelona – Brest
Amorim wyznaczył pierwszy transfer! To jego były zawodnik