HomePiłka nożnaMalarz nakrył złodzieja w swojej akademii. „Co jest nie tak z ludźmi?!”

Malarz nakrył złodzieja w swojej akademii. „Co jest nie tak z ludźmi?!”

Źródło: Facebook

Aktualizacja:

Podczas zajęć w Akademii Piłkarskiej „Green” Arkadiusza Malarza doszło do sytuacji, która nigdy nie powinna się wydarzyć. Ktoś ukradł piłkę, która wypadła poza boisko. Były bramkarz Legii nagłośnił sprawę na swoim profilu na Facebooku.

Malarz

MARCIN SZYMCZYK/FOTOPYK/ NEWSPIX.PL

Zuchwała kradzież piłki

Były bramkarz m.in. Legii Warszawa prowadził zajęcia z dziećmi z klubowej akademii, która rozwija i promuje swoich własnym nazwiskiem. Po zakończeniu poniedziałkowego treningu, Malarz opublikował zaskakujący wpis, opisujący zuchwałą kradzież.

Witam i… dziwna sytuacja. Przed chwilą skończyłem trening w Akademii Piłkarskiej Green Arkadiusz Malarz. Zbieraliśmy sprzęt, chowaliśmy piłki, jedna z nich wypadła za bramę od strony ulicy, (chyba Toyotą RAV4) podjechał pan, wysiadł, zabrał piłkę i na moich oczach i odjechał. Co jest nie tak z ludźmi?! Żeby kraść piłkę dzieciom? Serio?! – napisał Malarz na Facebooku.

Problem tego pana jest taki, że na monitoringu Akademii widać wszystko, więc są 2 rozwiązania albo przerzucisz piłkę przez bramę i do przesyłki dołożysz wielką torbę zdrowych przekąsek dla naszych sportowców, albo jutro zdjęcia twojego auta znajdą się w miejscu tego wpisu. Wtedy już pewnie nie tylko z moim komentarzem. Do jutra! – dodał.

Malarz mocno skrytykował złodzieja

„Przegląd Sportowy” skontaktował się z akademią piłkarską, której współwłaścicielem jest brat Malarza, Mariusz. – Ktoś sobie zabrał piłkę, daj mu Boże, może będzie uczył się żonglować. Sytuacja, którą opisał Arek, budzi nasze mocne zdziwienie. Ktoś się zatrzymuje na ulicy, bierze piłkę pod pachę, no słabe to jak nie wiem co – stwierdził.

Obok nagrania, były bramkarz Legii Warszawa dopisał, że było to „po prostu słabe”. – Po 5 minutach zawrócił, bo myślał, że zgarnie kolejną piłkę, zwykły dzban i tyle, dziadkowie lub normalni ludzie zawsze się zatrzymują i odrzucają i tak było do wczoraj – dodał.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Widzew się nie zatrzymuje. Zimą ruszy po reprezentanta Polski
Malarz nakrył złodzieja w swojej akademii. „Co jest nie tak z ludźmi?!”
Benjamin Mendy zagrał w meczu Pogoni. Od razu w wyjściowym składzie
Garcia wróci, Szczęsny usiądzie na ławce. Ale… czy na pewno powinien?
Lech osłabiony na Rayo. Obrońca poza kadrą meczową
Dawidowicz wciąż bez klubu. Wyląduje w… Brazylii?
Nie żyje 26-letni siatkarz. Został porażony prądem w basenie
Flick zdumiony postawą Lewandowskiego. „Nigdy nie pracowałem…”
Inter – Kajrat. Co z Zielińskim? Włoskie media wiedzą
Hiszpanie są zgodni: Liverpoolowi należał się rzut karny