Złe wieści dla Rakowa. „Pierwsze informacje nie są optymistyczne”

Makuch zerwał więzadło w barku?

Ekipa Marka Papszuna pokonała Izraelczyków 2:0, odrabiając tym samym straty z pierwszego spotkania i awansując do czwartej rundy kwalifikacji Ligi Konferencji Europy. Patryk Makuch opuścił murawę z 58. minucie, będąc zmienionym na rzecz Lamine Diaby’ego-Fadigi. 26-letni napastnik doznał kontuzji barku – jak się okazuje, może być ona poważna.

Kamil Głębocki donosi bowiem, że pierwsze informacje w sprawie stanu zdrowia Makucha nie są zbyt optymistyczne. Dziennikarz wyjawia, że jest ryzyko, iż zerwał on więzadło w barku. Jest to tym gorsza informacja, że ciągle trwa konflikt między częstochowskim klubem a Jonatanem Brautem Brunesem.

Patryk Makuch dołączył do Rakowa Częstochowa w zeszłym roku w ramach transferu za milion euro z Cracovii. Od tego czasu zagrał w 35 meczach, w których strzelił cztery gole i zanotował dwie asysty. W tej kampanii w sześciu z siedmiu meczów Medalików wyszedł w wyjściowym składzie. Jego kontrakt obowiązuje jeszcze przez trzy lata, a portal „Transferamarkt” wycenia go na 500 tysięcy euro.

Raków Częstochowa już w niedzielę zmierzy się w wyjazdowym meczu piątej kolejki Ekstraklasy z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza. Następnie drużyna Marka Papszuna przystąpi do ostatniej fazy kwalifikacji LKE, w której zagra z bułgarskim klubem Arda. Pierwszy mecz Medaliki rozegrają przed własną publicznością – rewanż z kolei na wyjeździe.