Maik Nawrocki w Hannoverze
24-letni defensor ostatnie dwa lata spędził w Celticu Glesgow, do którego trafił z Legii Warszawa za 5 milionów euro. W ostatnim sezonie był głębokim rezerwowym szkockiej drużyny – zgromadził zaledwie pięć występów. Jako Celtic nie wiązał przyszłości z polskim stoperem, wystawił go na listę transferową. Zgłosił się Hannover 96, któremu szybko udało się sfinalizować transakcję. Maik Nawrocki zasilił szeregi niemieckiego drugoligowca w formule rocznego wypożyczenia z opcją wykupu.
— Maik jest środkowym obrońcą, którego gra charakteryzuje się dużym spokojem. Bardzo dobrze przewiduje co się wydarzy i potrafi czytać grę. Realizuje powierzone mu zadania defensywne dzięki dobrej grze głową i wygrywaniu pojedynków. Z piłką przy nodze posiada niezbędne umiejętności techniczne, by z powodzeniem rozgrywać – mówił Marcus Mann, dyrektor Hannoveru, po ogłoszeniu transferu.
— Niezwykle się cieszę, że dołączyłem do tego zespołu. Myślę, że przed nami ekscytująca podróż z wieloma nowymi zawodnikami i nowym trenerem. W nadchodzący sezon chcemy wejść z nową energią. Teraz muszę szybko zaaklimatyzować się w klubie – dodał sam Maik Nawrocki.
Hannover 96 w ostatnim sezonie 2. Bundesligi zajął dziewiąte miejsce, tracąc osiem punktów do lokaty gwarantującej bezpośredni awans do elity. Wraz z końcem kampanii zespół opuścił Lars Barlemann, który był ich trenerem od dwóch lat. Stery klubu objął Christian Titz, 54-letni szkoleniowiec, który wcześniej pracował z FC Magdeburg.