Maciej Skorża: Brakło nam dojrzałości
Urawa Reds napsuła wiele krwi Interowi Mediolan w meczu drugiej kolejki Klubowych Mistrzostw Świata. Japońska ekipa wyszła na prowadzenie w 11. minucie i przez długi czas umiejętnie broniła w niskim bloku. Dopiero w 78. minucie Włosi zdołali przełamać obronę rywala golem Lautaro Martineza. Gdy zdawało się, że Urawa dowiezie remis do końca, to w drugiej minucie doliczonego czasu gry Carboni wysunął Inter na prowadzenie. Ostatecznie zatem zespół polskiego trenera został z niczym, choć był bardzo blisko sprawienia sensacji. Na pomeczowej konferencji prasowej Maciej Skorża skomentował przebieg spotkania.
— To dla nas wielki cios. Gdybym miał wskazać jedną rzecz, którą chciałbym zmienić, to nasza dojrzałość w takich chwilach. Na dwie minuty przed końcem spotkania mieliśmy rzut wolny, który był wykonywany w okolicach linii środkowej. Powinniśmy wtedy utrzymać piłkę i w ogóle nie dopuścić do tego, by ją stracić, a także pozwolić rywalowi na kontratak w doliczonym czasie. Mały detal, ale dziś okazał się decydujący – mówił polski szkoleniowiec, cytowany przez serwis Piłka Nożna.
— Podsumowując: wielki szacunek dla drużyny. Według mnie wszyscy piłkarze zagrali na najwyższym poziomie. Oczywiście chcieliśmy grać bardziej ofensywnie, ale przeciwko takiemu oponentowi było to naprawdę bardzo trudne – kontynuował trener.
Maciej Skorża zdaniem wielu źródeł jest głównym kandydatem do objęcia roli selekcjonera reprezentacji Polski. Wątpliwości dotyczą tego, czy zdecyduje się on przedwcześnie zakończyć swoją przygodę z Urawą Reds.