HomePiłka nożnaMaciej Skorża ponownie przegrywa. Fatalna seria Urawy Red Diamonds

Maciej Skorża ponownie przegrywa. Fatalna seria Urawy Red Diamonds

Źródło: Kanał Sportowy

Aktualizacja:

Po powrocie na ławkę trenerską japońskiej Urawy Red Diamonds Maciej Skorża nie może wrócić na właściwe tory, jeśli chodzi o wyniki. W 34. kolejce J1 League jego drużyna przegrała 1:2 z Tokyo Verdy, notując czwartą porażkę z rzędu.

Maciej Skorża

Associated Press / Alamy Stock Photo

Skorża wrócił do Urawy Red Diamonds

Pod koniec stycznia tego roku Maciej Skorża rozstał się z Urawą Red Diamonds, którą prowadził przez wcześniejsze 12 miesięcy. 52-latek tłumaczył tę decyzję względami rodzinnymi, ale na bezrobociu wytrzymał zaledwie kilka miesięcy.

Na początku września, mimo wszystko dość nieoczekiwanie, pojawiła się informacja o powrocie Skorży do klubu z miasta Saitama. Z góry było jasne, że nie będzie miał łatwego zadania. W chwili podpisania kontraktu Urawa zajmowała 14. miejsce w tabeli japońskiej J1 League.

Czwarta kolejna porażka Skorży

Po triumfie 1:0 nad Gambą Osaka w pierwszym meczu, później zespół polskiego trenera zaczął seryjnie przegrywać. Zanotował trzy porażki z rzędu, a dziś przedłużył tę czarną serię do czterech spotkań. Urawa Red Diamonds przegrała bowiem 1:2 z Tokyo Verdy, choć do przerwy prowadziła 1:0.

Obecny sezon w wykonaniu triumfatora ubiegłorocznej edycji Azjatyckiej Ligi Mistrzów jest już raczej spisany na straty. Urawa będzie musiała walczyć o utrzymanie – na sześć meczów przed końcem sezonu ma zaledwie cztery punkty przewagi nad strefą spadkową.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Lukaku ukąsił byłą drużynę! Napoli wygrało z Romą! [WIDEO]
Furukawa bohaterem Górnika! Zabrzanie wygrali z Piastem [WIDEO]
Remis w debiucie Amorima! Manchester United podzielił się punktami z Ipswich
Inaki Pena deklasuje pod tym względem konkurencje. Najlepszy w Europie
Szok na meczu 1. Ligi. Pirotechnika w… karetce
Flick się doczekał. Gwiazda Barcelony w końcu wraca
Arne Slot przeszedł do historii. Niebywały start w jego wykonaniu
Ekstraklasa znów bez VAR! Kolejne problemy z systemem
Papszun nie gryzł się w język mówiąc o swoim napastniku. Skrytykował go
Amorim już działa! Cóż za start Manchesteru United!