Maciej Skorża na celowniku trzykrotnego mistrza kraju
Maciej Skorża nie może być zadowolony ze swojego powrotu do Urawy Red Diamonds. Od września zeszłego roku były szkoleniowiec Lecha Poznań prowadził zespół z Saitamy w 21 spotkaniach. Bilans jego podopiecznych to sześć zwycięstw, siedem remisów i aż osiem porażek. Jakby tego było mało, kibice Urawy powoli zaczynają tracić cierpliwość dla Polaka.
Choć Urawa obecnie zajmuje dziesiąte miejsce w tabeli japońskiej J1 League, w Azji nie brakuje klubów, które pamiętają, że w sezonie 2021/22 Skorża wygrał Azjatycką Ligę Mistrzów. Jednym z tych zespołów jest Al Nasr ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Portal alkhaleej.ae przekonuje, że 53-latek może zastąpić Alfreda Schreudera (były trener Ajaxu Amsterdam – red.). Doszło też do zabawnej pomyłki. Japońscy dziennikarze przekazali, że zespołem, który interesuje się trenerem Urawy jest Al-Nassr, a więc ekipa, w której gra chociażby Cristiano Ronaldo. Ostatecznie Japończycy musieli jednak przeprosić za błąd.
Al Nasr znajduje się na ósmym miejscu po 20 meczach UAE Pro League. Co ciekawe, liderem jest prowadzone przez Paulo Sousę Shabab Al-Ahli Dubaj. Pod wodzą Holendra zespołowi ze stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich udało się wygrać zaledwie jedno z ostatnich dziesięciu spotkań.
To nie koniec zmian w Al Nasr. Nowym dyrektorem sportowym klubu ma zostać Ioan Lupescu, który w swoim CV ma m.in. grę dla Bayeru Leverkusen i Borussii Monchengladbach. Czas pokaże, czy Skorża będzie współpracował z byłym reprezentantem Rumunii. Jedno jest pewne – 53-latek zna już Zjednoczone Emiraty Arabskie. W latach 2018-2020 trenował reprezentację ZEA do lat 23.