Shaw znowu leczy uraz
Luke Shaw to jeden z najważniejszych elementów całej drużyny Manchesteru United, a przynajmniej było tak dopóki Anglik nie doznał poważnego urazu. 29-latek przestał grać na początku tego roku, wrócił na murawę podczas mistrzostw Europy, a następnie kontuzja mu się odnowiła. Do gry w Manchesterze United wrócił pod koniec listopada, kiedy to zagrał 35 minut w spotkaniu przeciwko Ipswich. Następnie wybiegł na murawę z Bodo/Glimt oraz Evertonem. Po meczu z The Toffies doznał drobnego urazu, który wykluczył go z gry ponownie.
Całą sytuację skomentował Ruben Amorim.
– Powiedziałem mu, że odkąd tutaj jestem to widziałem go w gabinecie lekarzy, na siłowni, widziałem jak gubi wagę i widziałem go na treningach. Zrobił więc wszystko, tak jak powinien. Czasem kiedy masz 1-2 urazy, to trudno dojść do siebie. Jeśli Luke nadal będzie robił wszystko, co w jego mocy, to będę tutaj. Cały sztab będzie tutaj, aby mu pomagać, tak długo jak to tylko możliwe. Wierzymy w niego bardzo, jest ważną częścią naszej drużyny. Jeśli chodzi o przyszłość, to widzę go w naszym zespole. Luke jest dla nas bardzo ważnym piłkarzem – powiedział Amorim w rozmowie z Amazon Prime Video.