Polacy rozpoczynają Ligę Narodów
W ostatnich latach biało-czerwoni niezbyt często mierzyli się ze Szkocją, ale za każdym razem wyjazdowe pojedynki nie należały do najłatwiejszych. W XXI wieku polska kadra dwukrotnie grała w tym kraju i w obu przypadkach po emocjonujących meczach padały remisy.
Wspólnym mianownikiem dla generalnie każdego domowego spotkania Szkotów jest gorąca atmosfera na Hampden Park. Właśnie na tym obiekcie podopieczni Michała Probierza powalczą w czwartkowy wieczór o pierwsze punkty w tegorocznej edycji Ligi Narodów.
Załuska opisuje atmosferę na Hampden Park
Atmosferę szkockich stadionów od podszewki zna Łukasz Załuska, który w latach 2007-2015 reprezentował barwy Dundee United i Celtiku Glasgow. Łącznie rozegrał dla nich ponad 100 meczów, a w rozmowie z Tomaszem Brożkiem z Interii przyznał, że biało-czerwonych czeka bardzo trudny mecz.
– Jako zawodnik Celtik zabrałem syna na mecz na Hampden. To było spotkanie Szkocja – Anglia. Hymn Szkotów, kibice w kiltach… To robi ogromne wrażenie. Tam będzie piekło. To będzie tak niezwykle gorąca atmosfera, że Polacy muszą się wcześniej na to po prostu odpowiednio przygotować – przyznał.
Załuska dodał, że reprezentacja Polski będzie musiała uporać się z wieloma przeciwnościami. – Trybuny żyją coraz bardziej wraz z każdą groźną sytuacją, czy nawet wślizgiem. Aura jest naprawdę niepowtarzalna. Nasza kadra będzie więc miała ciężkie przetarcie ze Szkotami – dodał.