Łukasz Skorupski szybko stracił gola
Łukasz Skorupski i Bologna wciąż walczą o europejskie puchary. Po 30 meczach zawodnicy Rossoblu mają 56 punktów na koncie i zajmują piąte miejsce w tabeli Serie A. W poniedziałek uczestników najnowszej edycji czekało spore wyzwanie. Na Stadio Renato Dall’Ara przyjechało Napoli, które zamierzało wykorzystać wpadkę Interu Mediolan w spotkaniu z Parmą.
Vincenzo Italiano znów zaufał Łukaszowi Skorupskiemu, który ma pewne miejsce w pierwszym składzie Bologni. Już po 18 minutach meczu stało się jasne, że doświadczonemu bramkarzowi nie uda się zachować czystego konta. Wszystko przez kapitalną akcję Franka Anguissy. Pomocnik ekipy z Wezuwiusza przejął piłkę w okolicach koła środkowego, przedarł się przez kilku obrońców rywala i z łatwością minął Skorupskiego, który próbował zabrać piłkę Kameruńczykowi.
Reprezentant Polski nie krył swojej frustracji. Jak się okazało, “Skorup” doznał kontuzji podczas interwencji. W 25. minucie golkipera narzekającego na uraz prawej nogi zastąpił Federico Ravaglia.
Ekipa prowadzona przez Antonio Conte nie potrafiła utrzymać się na prowadzeniu. Zawodnicy z Bolonii doprowadzili do wyrównania po cudownym golu Dana Ndoye. Obecnie Napoli traci trzy punkty do Interu Mediolan. Wiele wskazuje na to, że to właśnie te dwie drużyny będą walczyć ze sobą o tytuł mistrza Włoch. Do końca sezonu zostało siedem kolejek.
Łukasz Skorupski może się pocieszać tym, że udało mu się zachować czyste konto siedem razy w 22 meczach Serie A. Wiadomo już, że 33-latek zostanie w Bologni na dłużej. Według włoskich mediów kontrakt piłkarza został automatycznie przedłużony po przekroczeniu danej liczby występów.