Piszczek rozstaje się z Borussią
Borussia Dortmund pogrążyła się w kryzysie. Ekipa z Signal Iduna Park zaliczyła serię czterech porażek z rzędu. Już od kilku tygodni mówiło się o tym, że posada Nuriego Sahina jest zagrożona. Czarę goryczy przelał wtorkowy mecz z Bologną w Lidze Mistrzów. Dortmundczycy przegrali 1:2, choć to oni jako pierwsi wyszli na prowadzenie. W środę władze klubu postanowiły zakończyć współpracę z Turkiem urodzonym w Niemczech.
Od razu pojawiły się pytania dotyczące przyszłości Łukasza Piszczka. Były reprezentant Polski pełnił funkcję asystenta Sahina od lipca zeszłego roku. Najnowsze informacje w tej sprawie przekazał Patrick Berger z portalu “Sky Germany”. Jak się okazuje, Piszczek odejdzie z klubu razem z Sahinem. Niemiecki dziennikarz powołał się na wypowiedź Larsa Rickena. Dyrektor sportowy “BVB” rozwiał wszelkie wątpliwości.
– Piszczek nie chce kontynuować pracy w Borussii ze względu na swoje relacje z Sahinem – przekazał były piłkarz Borussii na antenie “Sky”.
W sobotnim meczu z Werderem Brema dortmundczyków poprowadzi Mike Tullberg, który został tymczasowym trenerem pierwszego zespołu. Niemieckie media podają, że w gronie potencjalnych następców Sahina jest m.in. Erik ten Hag i Niko Kovac. Jedno jest pewne – nowy szkoleniowiec nie będzie mógł skorzystać z pomocy Łukasza Piszczka, który rozstał się z niemieckim gigantem po sześciu miesiącach pracy.