Łukasz Jabłoński o sytuacji Korony
Korona Kielce tylko zremisowała z Piastem Gliwice 1:1. Ranga tego spotkania była niezwykle wysoka, a kieleccy kibice oczekiwali tylko zwycięstwa. Drużyna znów jednak zawiodła i jeszcze mocniej skomplikowała sobie sytuację, która i tak już wydawała się być beznadziejna. Do końca sezonu PKO BP Ekstraklasy pozostały już tylko trzy kolejki, a Korona wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Przed zespołem Kamila Kuzery jeszcze dwa wyjazdowe starcia: z Jagiellonią Białystok oraz Lechem Poznań, a także domowa potyczka z Ruchem Chorzów. Wszystko wskazuje na to, że do ostatniej kolejki, kielczanie będą rywalizować o ligowy byt z Puszczą Niepołomice. Po niezadowalającym remisie Korony z Piastem, głos zabrał prezes klubu, Łukasz Jabłoński. Sternik Korony wskazuje możliwe przyczyny beznadziejnej sytuacji.
– Finalnie, to ja osobiście odpowiadam za Klub jako całość (napisałem na wypadek gdyby ktoś zarzucił mi wybielanie się). Dużo oznaczeń, komentarzy i dyskusji (co mnie zupełnie nie dziwi) więc się odniosę: W czerwcu 2023 roku mój potencjał na prowadzenie Klubu został wyczerpany, nie byłem w stanie pozyskać tylu sponsorów, żeby Klub się rozwijał i był niezależny finansowo od miasta. Prezydent poprosił mnie żebym został oraz zapewnił o wsparciu (uchwała intencyjna). Finalnie, jak wszyscy wiedzą nie doszło do 100% realizacji uchwały intencyjnej… zatem brakuje w kasie blisko 2,5 mln zł – napisał Łukasz Jabłoński na portalu “X”.