Podolski zabrał głos. “Za nic nie będę przepraszał”
Nie milkną echa niedzielnego meczu Górnika Zabrze z Piastem Gliwice. Najwięcej mówi się o postawie Lukasa Podolskiego, który nie dość, że w meczu brutalnie faulował rywali, to po spotkaniu prowokował również w mediach społecznościowych. Sam zainteresowany odniósł się w końcu do wydarzeń na łamach portalu Goal.pl.
– Każdy, kto mnie zna, wie, że na boisku zawsze idę na sto procent. Tutaj było tak samo. Poszedłem na wślizgu, trafiłem piłkę i rywala. Nigdy nie odpuszczam. To był mecz derbowy. Wiadomo, że atmosfera jest wtedy bardziej gorąca. Natomiast absolutnie nie było z mojej strony chęci zrobienia krzywdy rywalowi. Ale też nikogo i za nic nie będę przepraszał. Faule się zdarzają, są częścią piłki. Dla mnie najważniejsza jest walka o mój zespół, o trzy punkty, o moich kibiców. Dlatego zawsze daję z siebie 100 procent – powiedział pytany o faul na Damianie Kądziorze.
Podolski pokazał podczas meczu także “gest Kozakiewicza”. – Jak mówiłem wcześniej, to są emocje, taki mecz derbowy jest z reguły bardziej nerwowy niż inne. Zawsze, na różne sposoby, staram się pomóc mojej drużynie. Bo takie jest moje zadanie. Czasem pobudza się zespół na różne sposoby, chcesz z wszystkich dookoła wykrzesać jeszcze więcej. A ten gest? W ferworze walki się zdarzył. Natomiast powiem wyraźnie: gdyby ktoś w moim kierunku taki gest pokazał, to na pewno bym się nie popłakał, nie uciekłbym się schować do mamy – skwitował.
Podolski przeciwko Piastowi zagrał 17 minut.