Widzew wzmocnił środek pola
Widzew Łódź wydał ponad siedem milionów euro na początku sezonu 2025/26. Do Łodzi trafili tacy zawodnicy jak Mariusz Fornalczyk i Andi Zeqiri. Mimo tego ekipa z al. Piłsudskiego nie spełniła oczekiwań kibiców. Podopieczni Igora Jovicevicia zakończyli rundę jesienną na 15. miejscu w ligowej tabeli.
Władze klubu już rozpoczęły ofensywę transferową. W ostatnich dniach do zespołu dołączył 24-letni Christopher Cheng. Z kolei w środę ogłoszony został transfer Lukasa Leragera. 32-letni środkowy pomocnik trafia do Ekstraklasy prosto z FC Kopenhagi. W bieżącym sezonie grał zarówno w rozgrywkach krajowych, jak i w Lidze Mistrzów. W swojej karierze zaliczył łącznie 17 występów na poziomie Champions League. Duńczyk ma w swoim CV także Genoę i Girondins Bourdeaux.

Jakby tego było mało, Lerager ma za sobą 10 meczów w barwach reprezentacji Danii. Widzew skorzystał z okazji rynkowej, bowiem kontrakt Duńczyka wygasał wraz z końcem roku. Jego nowa umowa obowiązuje do czerwca 2028. Według nieoficjalnych informacji doświadczony pomocnik ma zarabiać prawie 700 tysięcy euro za sezon.
Może okazać się, że Lerager będzie jednym z najlepszych piłkarzy PKO BP Ekstraklasy na swojej pozycji. Plany Widzewa nie kończą się jednak na transferze Duńczyka. Zespół Igora Jovicevicia ma wzmocnić także Osman Bukari z Austin FC. Mówi się, że Ghańczyk będzie kosztował klub aż pięć milionów euro. Tym samym stanie się najdroższym piłkarzem w historii ligi.










