Luka Modrić bohaterem Chorwatów w starciu z Polską
Podopieczni Zlatko Dalicia kończą wrześniowe zgrupowanie w dobrych humorach. W meczu z Polską Vatreni dominowali niemal przez całe 90 minut. Chorwaci mogą żałować jedynie liczby niewykorzystanych sytuacji. Mimo ponad 20 strzałów na bramkę Łukasza Skorupskiego jedynego gola w meczu zdobył Łuka Modrić. Doświadczony pomocnik pokonał bramkarza Bologni technicznym strzałem z rzutu wolnego.
Choć piłkarz Realu Madryt przyznał, że wpisanie się na listę strzelców było przyjemnym uczuciem, Modrić wolał zwrócić uwagę na postawę całej drużyny. Reprezentant Chorwacji przypomniał, że po zwycięstwie z Polską Vatreni przerywają niechlubną serię czterech meczów bez wygranej.
– Na pewno są to dla nas ważne trzy punkty. Musieliśmy wygrać, by odzyskać pewność siebie. Cieszę się, że udało mi się zdobyć bramkę z rzutu wolnego. Wynik mógł być lepszy, ale najważniejsze, że udało się nam zwyciężyć – podkreśla piłkarz cytowany przez “Sportske Novosti”.
Po meczu z Biało-czerwonymi Luka Modrić ma dużo powodów do świętowania. Starcie z Polską było bowiem jego 180. meczem w barwach reprezentacji Chorwacji. Co więcej, jutro gracz Królewskich kończy 39 lat. Choć wiadomo, że doświadczony zawodnik wielkimi krokami do końca kariery, Modrić nie zamierza podawać konkretnych dat.
– Jestem dumny z tego, że świętuję taki jubileusz. Nigdy o tym nie marzyłem. Zagranie 180 meczów w reprezentacji to coś wspaniałego. Nie wiem jednak, czy zostanę w kadrze narodowej. W moim wieku ciężko coś takiego przewidzieć. Muszę po prostu grać mecz za meczem, bez wielkich ogłoszeń. Dopóki będę dobrze się czuł, będę grał. Jak przestanę czerpać przyjemność z gry, nikt nie będzie musiał mi nic mówić. Będę wiedział, kiedy mój czas dobiegł końca – zakończył.